Obserwowałam, czytałam, śledziłam, dziwiłam się i czekałam, kiedy na mnie padnie.
No i stało się, dopadło mnie ....Ania (piechotka) mnie wyzwała do siedmiu prawd o sobie. Niby znam siebie tyle lat, ale ciężko opisać się w siedmiu tylko punktach.
Pomyślę, prześpię, napiszę na kartce, poskreślam, dopiszę i nie mam wyjścia ... "wyedytuję" !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz