Wiele, wiele tygodni temu, Drycha wyczarowała dla mnie luksusowe ubranko dla mojej mniej luksusowej biżuteryjki.
Wiedziałam i czułam, że będzie to "coś" niezwykłego, ale nie wiedziałam, że aż tak eleganckiego.
Tak więc wszystkim Wam chwalę się cacuszkiem, które od dziś mieszka na mojej domowej toaletce.
Drycha - wielkie DZIĘKUJĘ !
1 komentarz:
szczesciara :P
Prześlij komentarz