środa, 24 czerwca 2009

Morelowy, bieluchny ... ślub





Dawno nie robiłam nic ślubnego, nawet zapomniałam, jakie to przyjemne :)
Na blogu Molli japońskie Candy !
Cuda czekają do 1 lipca.

2 komentarze:

Rybiooka pisze...

Przyjemnie jest patrzeć na te Twoje pracki placki ;)

Anna Zaprzelska pisze...

Ależ piękne i rozemglone - idealne na ślub! A tak naprawdę - dopiero zbliżenie oddaje ile w nich drobiażdżków drzemie... Piękności!